Skip to main content
A woman with long hair stands on a balcony, working on her laptop, enjoying the view and fresh air.

Workation – czyli jak łączymy pracę z wypoczynkiem

Podsumowujesz calla, wysyłasz ostatniego maila. Kończysz pracę i od razu wita Cię szum morza, ciepły powiew wiatru i przedzierające się przez plażowy parasol słońce. Brzmi jak wspomnienie minionych wakacji? Z pozoru tak, ale dla naszych pracowników to coś więcej, bo mogą oni korzystać z dodatkowego benefitu w formie workation. 


  • Klaudia Bednarczyk

Co to jest workation?

To coraz powszechniejsza forma pracy, która umożliwia pracownikom wykonywanie swoich obowiązków zawodowych z dowolnego miejsca na terenie Unii Europejskiej, jednocześnie ciesząc się urokami podróży i odpoczynku. Idea ta zakłada, że praca nie musi być ograniczona do biura i można ją efektywnie wykonywać w wybranym przez siebie otoczeniu. A to sprzyja relaksowi i pobudza naszą kreatywność.  

W Raiffeisen Tech oferujemy naszym pracownikom możliwość 30-dniowej pracy zdalnej z dowolnego miejsca w Unii Europejskiej. To pokazuje, że work-life balance nie jest u nas tylko teorią, ale i praktyką! Dodatkowo, każdy z naszych pracowników może skorzystać z programu sabbatical - czyli urlopów sabatowych. To okazja do jednego, dwóch, a nawet trzech miesięcy wolnego od pracy, o których więcej już niebawem. 

Jak z workation korzystają nasi pracownicy? Poznaj ich historie!

Klaudia – Ekspertka ds. komunikacji 
Destynacja workation
: Bułgaria
Czas trwania: Trzy tygodnie

  • Co skłoniło Cię do skorzystania z workation?
    Bułgaria od dawna była moim niezrealizowanym celem podróży. Jako, że kolekcjonuję tradycyjną ceramikę bułgarską, marzyłam, aby odwiedzić i poznać tej kraj. Pomysł na workation pojawił się dość spontanicznie. Bułgaria była planem na moją podróż poślubną. Razem z mężem wpadliśmy na pomysł, że na tygodniowym wypoczynku nie musi się skończyć, a nasze wakacje mogą trwać nieco dużej.
  • Czy trudno Ci było pogodzić pracę z wypoczynkiem w nowym miejscu?
    Początkowo miałam pewne obawy, czy uda mi się efektywnie pracować w nowym miejscu. Jestem dość wymagająca względem miejsca i warunków pracy. Ale szybko okazało się, że odpowiednie planowanie dnia pozwala na skuteczne łączenie pracy z relaksem. Elastyczność w pracy zdalnej była tu kluczowa – mogłam dostosować godziny pracy do swojego planu dnia, co znacznie ułatwiło godzenie pracy z wypoczynkiem.
  • Jakie odczuwasz największe korzyści z workation?
    Przekonałam się, że dla chcącego nie ma nic trudnego. Dzięki zmianie otoczenia poczułam, że moja kreatywność i mobilizacja do pracy wzrosła. Nie mogę pominąć tu też poprawy ogólnego samopoczucia. Choć w Polsce o tej porze roku jest raczej przyjemna pogoda, to w Bułgarii mogłam liczyć na codzienną dawkę słońca i relaksu, którego bardzo potrzebowałam. Również poznanie nowej kultury i kuchni było dla mnie wartościowym doświadczeniem. Wróciłam do Polski pełna energii i gotowa na nowe wyzwania. 

Kuba – Junior DevOps Engineer
Destynacja workation
: Hiszpania
Czas trwania: dwa tygodnie

  • Jak wyglądał Twój typowy dzień podczas workation?
    Codziennie wstawałem po 8, aby mieć czas na kawę przed porannym spotkaniem. Koło 13 krótka przerwa na przekąskę, złapanie promieni słońca i pływanie w basenie. Potem powrót do pracy. Z uwagi na elastyczne godziny pracy, zdarzało mi się odrabianie pracy w godzinach wieczornych, aby nadrobić wyjście na nurkowanie w środku dnia.
  • Czy trudno Ci było pogodzić pracę z wypoczynkiem w nowym miejscu?
    Nie, było to dla mnie całkiem proste. Nawet pora obiadowa układała się  idealnie wraz z końcem dnia pracy, więc można było skorzystać z oferty lokalnych restauracji.
  • Jakie odczuwasz największe korzyści z workation?
    Możliwość zmienienia środowiska, możliwość zrobienia rzeczy po pracy które są niedostępne w Warszawie (sporty wodne, nurkowanie). Byłem w stanie wyjść na zewnątrz złapać trochę słońca, popływać w basenie i ogólnie mieć wspaniały widok z okna podczas pracy.

Krystian – Project Manager
Destynacja workation:
Teneryfa
Czas trwania: tydzień 

  • Jakie odczuwasz największe korzyści z workation?
    Ładny widok z okna w czasie pracy skutkował zwiększoną motywacją. Jeżeli chodzi o osobiste korzyści, to uwielbiam zwiedzać kraje w sposób który pozwala mi poczuć ich kulturę. Na to potrzeba czasu, a workation ten czas daje, bo pozwala znacznie wydłużyć wyjazd.
  • Czy workation miało wpływ na Twoje podejście do pracy i życie zawodowe po powrocie?
    Tak, zdecydowanie na plus. Zmiana miejsca sprawia, że człowiek staje się... świeższy, bardziej zainteresowany, co pozytywnie wpływa na podejście do pracy. Powrót też jest zmianą, w końcu po kilku tygodniach przyzwyczajamy się do nowego miejsca, więc efekt znów jest pozytywny.

Ewa – Scrum Masterka 
Destynacja workation: 
Chorwacja
Czas trwania: tydzień

  • Co skłoniło Cię do skorzystania z workation?
    Myślę, że nikogo to nie zdziwi, jeśli powiem, że rower - praktycznie każdy mój wyjazd na workation był połączony możliwością jazdy na rowerze. Szczególnie lubię te wyjazdy, kiedy w Polsce pogoda nie dopisuje i jazda na zewnątrz raczej nie wchodzi w grę. Wtedy rowerowe workation w Hiszpanii ładują baterie podwójnie.
  •  Czy trudno Ci było pogodzić pracę z wypoczynkiem w nowym miejscu?
    Absolutnie nie – pracując z innego miejsca niż zazwyczaj, z tyłu głowy mam to, że chcę wykonać swoje zadania szybko, żeby nie przedłużać czasu spędzonego na pracy. Podpowiem, że praca nad basenem, na leżaku się nie sprawdza z kilku powodów – jest gorąco, niewygodnie i razi słońce. Warto mieć oddzielony czas na pracę i wypoczynek. Na wyjazdach łatwiej mi się przełączyć z trybu pracy na tryb relaksu, bo nie mam dookoła siebie dodatkowych rozpraszaczy i obowiązków domowych do zrobienia.
  • Czy workation miało wpływ na Twoje podejście do pracy i życie zawodowe po powrocie?
    Workation jest dla mnie szansą na przewietrzenie głowy. Sama zmiana otoczenia, pogody i ludzi dookoła daje powiew świeżości. Pójście rano po bułki do lokalnego sklepu i przejście się nieznanymi uliczkami zmusza mnie do wychodzenia poza schematy i pobudza kreatywne myślenie. Poza tym mam wrażenie, że inaczej chłonę otoczenie będąc typową turystką, która przez tydzień zwiedza, a inaczej kiedy pracuję 8 godzin dziennie – wtedy mam namiastkę bycia „stąd”, czyli z miejsca, w którym aktualnie przebywam. Na workation mam w sobie inną energię – kilka razy zdarzyło mi się wstać dużo wcześniej niż w domu i np. iść na spacer lub zamiast kawy, obudzić się kąpielą w morzu. Dlatego też na kolejne workation czekam tak samo jak na urlop, albo może i bardziej
  • Jakie rady możesz dać innym pracownikom, którzy rozważają skorzystanie z workation? 
    Lista mogłaby być długa, postaram się wypunktować najważniejsze rzeczy:
    • Zacznę od tego, że nie jestem fanką workation w hotelu na all inclusive – bardzo często w pokojach nie ma dobrego miejsca na zaaranżowanie stanowiska pracy, a jak już pisałam wcześniej, leżak nad basenem nie jest najwygodniejszą opcją. Poza tym wpasowanie się w godziny posiłków bywa wyzwaniem, czasem trudno to pogodzić ze spotkaniami w pracy i żyje się w pędzie od obiadu do spotkania – ani to work, ani to vacation. 
    • Jeśli wybierzecie opcję samodzielnego planowania pobytu, to zwróćcie uwagę na stół i krzesła – czy każda osoba, która będzie pracować znajdzie dla siebie wygodne miejsce, czyli krzesło z oparciem, miejsce na stole i pod stołem, żeby się nie stykać kolanami. 
    • Poza tym sprawdźcie internet dostępny na miejscu przed wyjazdem – poproście gospodarza o speed testy, żeby nie okazało się, że przeprowadzenie spotkania i sharowanie ekranu odbiera możliwość pracy pozostałym osobom w pomieszczeniu. Jeśli nie macie pewności czy połączenie będzie wystarczająco dobre, możecie kupić na miejscu kartę z internetem. Aby komfortowo z niej korzystać zazwyczaj bierzemy ze sobą dodatkowy telefon, z którego robimy router. 
    • Dodatkowo warto dopytać gospodarzy o przedłużacz i kostki/przejściówki do gniazdek i jeśli nie są dostępne - wziąć swoje. 
    • Jeśli chodzi o samą podróż, to na workation wolę jechać samochodem – nie ma wtedy problemu z zabraniem wszystkich potrzebnych rzeczy, takich jak monitor, czy przedłużacze. 
    • Spakowanie się w bagaż podręczny i wykupienie taniego lotu też jest wykonalne, z tą różnicą, że przed wyjazdem trzeba zadbać o wyposażenie na miejscu. 
    • Jeśli chodzi o termin, to polecam wybierać czas jesieni i zimy w Polsce, żeby naładować baterie i łatwiej przetrwać dni do wiosny. Dodatkowo, żeby „zarobić” dni wypoczynku na słońcu, polecam ruszać na workation w piątek po pracy – tak, żeby móc skorzystać z weekendu na miejscu. 

Chcesz razem z nami korzystać z workation?

Jeśli tak jak my cenisz sobie elastyczność w pracy i łączenie obowiązków zawodowych z możliwością odpoczynku i odkrywania nowych miejsc – to z pewnością spodoba Ci się w Raiffeisen Tech. Sprawdź nasze oferty pracy i pozostałe benefity - https://www.raiffeisen-tech.com/pl/pl/kariera.html